WIADOMOŚCI

Hamilton w Melbourne sięga po 62. pole position w karierze
Hamilton w Melbourne sięga po 62. pole position w karierze
Lewis Hamilton w Melbourne sięgnął po swoje 62. pole position w karierze jednak nie przyszło mu ona z tak dużą łatwością jak przychodziło mu to w zeszłym roku. Do wewnętrznej walki między kierowcami Mercedesa włączył się również Sebastian Vettel, który jutro przystąpi do wyścigu z pierwszego rzędu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Trzecia, finałowa część czasówki zapewniła kibicom nie lada emocje. Po pierwszej próbie Lewis Hamilton dysponował 0,3 sekundy przewagi nad Sebastianem Vettelem, który z kolei wyprzedził Valtteri Bottasa o zaledwie 0,002 sekundy. Czwarty był Kimi Raikkonen.

Kierowcy już od początku Q3 zaczęli informować o pojawiających się na torze pierwszych kroplach deszczu. Komunikaty te nie wzbudzały jednak paniki na alei serwisowej do czasu kiedy w 14 zakręcie wypadł z toru Daniel Ricciardo.

Australijczyk przed własną publicznością nie zdołał w Q3 ukończyć ani jednego okrążenia pomiarowego i popsuł okrążenia wszystkim pozostałym zawodnikom, a sesja została przerwana czerwoną flagą.

Po wznowieniu rywalizacji zespoły Mercedesa i Ferrari wyczekiwały do samego końca, mimo wiszących w pobliżu toru deszczowych chmur. Pierwsi na tor wyjechali zawodnicy Srebrnych Strzał, a dopiero później kierowcy Ferrari.

Lewis Hamilton uzyskał znakomity czas 1:22,188, wyprzedzając Valtteriego Bottasa. Kimi Rakkonen pierwszą w tym roku czasówkę zakończył z czwartym czasem, podczas gdy Sebastian Vettel zdołał przedzielić kierowców Mercedesa, tracąc do Hamiltona na mecie 0,268 sekundy.

Zespół Mercedesa w Q3 wyraźnie podkręcił tempo, ale cały czas widać, że ekipa Ferrari w tym roku ma szanse na nawiązanie z nim realnej walki. Aby rozwiać kolejne wątpliwości co do układu sił w stawce kibice z pewnością będą musieli poczekać do kolejnego GP.

Kibiców może jedynie smucić spodziewana poprawa czasów. Na torze Albert Park mimo spodziewanej w tym roku poprawy czasów o 3 - 5 sekund na okrążeniu, Lewisowi Hamiltonowi udało się poprawić własny wynik gwarantujący mu pierwsze pole startowe przed rokiem o niespełna 1,7 sekundy.

Za Mercedesem i Ferrari uplasował się Max Verstappen, który stracił do Hamiltona przeszło 1,2 sekundy. Wysokie szóste pole startowe wywalczył dla Haasa Romian Grosjean. Amerykański zespół w kwalifikacjach korzystał z tzw. T-wingu, ale tym razem widać było, że skrzyło na pokrywie silnika znacznie mniej ugina się podczas pokonywania toru.

Czołową dziesiątkę uzupełnili: Massa, Sainz, Kwiat oraz Daniel Ricciardo, który sesję przed własną publicznością zakończył na bandzie z opon.

Przebieg pierwszych dwóch części sesji kwalifikacyjnej

Pierwsza część, pierwszej w tym roku sesji kwalifikacyjnej nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć. Lewis Hamilton był w niej najszybszym kierowcą, podczas gdy Sebastian Vettel jako jedyny zdecydował się awansować do Q2 na super-miękkich oponach, uzyskując na nich ósmy wynik.

Pechową piątkę odpadających z rywalizacji tym razem tworzyli: Jolyon Palmer, Lance Stroll, Stoffel Vandoorne, Kevin Magnussen oraz zastępujący Pascala Wehrleina Antonio Giovinazzi.

Druga część czasówki, w której zwykle wszyscy kierowcy dają z siebie maksimum osiągów ponownie zakończyła się „zwycięstwem” Mercedesa. Tym razem najszybszym kierowcą na torze okazał się Valtteri Bottas, który nieznacznie wyprzedził Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk korzystał jednak z używanych opon ultra-miękkich, podczas gdy reszta jego rywali ze świeżych kompletów.

Optymistycznie na tym etapie kwalifikacji wyglądała także forma zespołu Ferrari, którego kierowcy stracili do Bottasa niespełna 0,2 sekundy, a dopiero na kolejnych pozycjach znaleźli się zawodnicy Red Bulla ze stratą przekraczająco 0,7 sekundy.

Do Q3 nie przeszli: Perez, Hulkenberg, Alonso, Ocon oraz Ericsson.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Lewis Hamilton

Mercedes

1:22.188
2

Sebastian Vettel

Ferrari

1:22.456
3

Valtteri Bottas

Mercedes

1:22.481
4

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:23.033
5

Max Verstappen

Red Bull

1:23.485
6

Romain Grosjean

Haas

1:24.074
7

Felipe Massa

Williams

1:24.443
8

Carlos Sainz

1:24.487
9

Daniił Kwiat

1:24.512
10

Daniel Ricciardo

Red Bull

-:--.---
11

Sergio Perez

Force India

1:25.081
12

Nico Hulkenberg

Renault

1:25.091
13

Fernando Alonso

McLaren

1:25.425
14

Esteban Ocon

Force India

1:25.568
15

Marcus Ericsson

BMW Sauber

1:26.465
16

Antonio Giovinazzi

BMW Sauber

1:26.419
17

Kevin Magnussen

Haas

1:26.847
18

Stoffel Vandoorne

McLaren

1:26.858
19

Lance Stroll

Williams

1:27.143
20

Jolyon Palmer

Renault

1:28.244
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

99 KOMENTARZY
avatar
seba1b

25.03.2017 08:21

0

Ferrari się zbliżyli i to bardzo. Jeszcze brakuje ale wreszcie jakieś emocje w Q były :)


avatar
fifo

25.03.2017 08:21

0

Jest niewielka nadzieja, że wreszcie nie będzie dominacji 1 zespołu i wrócą emocje ;)


avatar
Fanvettel

25.03.2017 08:22

0

Brawo dla Vettela mozna bylo sie tego spodziewac ze wyprzedzi Bottasa.Szkoda mi Ricciardo.


avatar
Blazefuryx

25.03.2017 08:22

0

Nieprawdopodobna forma i wynik Vettela! Chyba jako jedyny jest w stanie zbliżyć się do Mercedesa. Różnica między bolidami Mercedesa a Ferrari to niestety wciąż w najlepszym wypadku pół sekundy.


avatar
GTR

25.03.2017 08:22

0

Patrząc na talent Hamiltona wniosek jest jeden. Bolid Ferrari jest na równi z bolidem Mercedesa. To się już dzieje.


avatar
shodan

25.03.2017 08:23

0

widac ze ferrari ma najmocniejszy bolid niestety maja kierowcow jakich maja :)


avatar
Kryniczanin

25.03.2017 08:23

0

Ferrari daje nadzieję...


avatar
R8m@in

25.03.2017 08:24

0

Brawo Romain, pomimo błedu w przedostatnim zakręcie taki czas. Blisko 3 sekundy szybciej od Magnussena. a poza tym raikkonen standardowo odstaje od Vettela


avatar
GTR

25.03.2017 08:24

0

Haas również mnie zaskoczył. Obrabiarki dały radę :)


avatar
jaga23

25.03.2017 08:25

0

Faktycznie Ferrari zbliżyło się do Mercedesa , ale ja bym bardziej wielkie brawa bił dla Alonso który swoim słabym bolidem gdzie wszyscy ich skreślili ze będą w ogonie, wywalczył 13 pozycję co jest dobrym miejscem do obecnej formy McLarena . I w sumie możemy zadać sobie pytanie co by było jak by Alonso był w tym sezonie w Mercedesie .


avatar
saint77

25.03.2017 08:26

0

Dokładnie. Ferrari równa do Mercedesa i sądzę że z uwagi na różną charakterystykę torów w kalendarzu mają możliwość walki o P1 a co przyniesie rozwój konstrukcji podczas sezonu to nie wie nikt. Dla mnie rozczarowaniem jest Williams. Obecnie Z RBR trzecia siła w stawce ale z uwagi na kierowców będą odstawać i to znacznie. Gdyby Alonso zajął miejsce Strolla to mogliby wyraźnie walczyć z RBR.


avatar
bo77as

25.03.2017 08:28

0

Polo Position Hamiltona z 2016 1:23,837. Czyli tempo kwalifikacyjne aż tak bardzo się nie poprawiło, ale zapewne tempo wyścigowe będzie dużo wyższe. Co do kwalifikacji to ciężko dalej coś wywnioskować, Vettel przez radio mówił, że popełnił błędy w 2 zakrętach. Nadzieja, na wyrównany sezon jest, według mnie tempo kwalifikacyjne u Ferrari jest gorsze o ok 0.150, jutro zobaczymy jak z tempem wyścigowym.


avatar
Sasilton

25.03.2017 08:30

0

BOT stracił mniej do Hamiltona, niż ROS rok temu, ale ROS to dało 2 miejsce.


avatar
Maciek5161

25.03.2017 08:30

0

Hamilton czuję oddech Vetela na plecach. Wiadomo jak znosi presję i że starty nie są jego dobrą stroną. Zresztą i one stały się trudniejsze. Wiec jutrzejszy początek wyścigu będzie mega ciekawy.


avatar
gotronk

25.03.2017 08:30

0

A gdzie jest tabela z czasami ?


avatar
Woa-VooDoo

25.03.2017 08:31

0

Gdyby tak Alonso był w Williamsie zamiast Strolla ...


avatar
saint77

25.03.2017 08:31

0

@4 Blazefuryx. skąd te pół sekundy różnicy wziąłeś, jak to obliczyłeś? Przecież jak byk na polu w tabeli stoi różnica 0.188 sek. o ile pamiętam. To jakie pół sekundy? Ferrari ma konstrukcję równą Mercedesowi i walka na torze pokaże kto jest lepszy.


avatar
orto

25.03.2017 08:31

0

Groszek wymiata, Felippe przeżywa 4 młodość, Walteriusz to najszybszy Misiek w stawce i jeśli tak będzie szaleć to może stracić kolegę w Luisie. Ferdek może tyle ile może sprzęcior, a ten niewiele może. Ferrarka się jednak podciągnęła i odskoczyła co nieco od Puszek. Luis trzyma formę. Te gorsze Puszki całkiem nieźle a bolidy w wersji Gender, tak jak obiecywały, czyli na razie cienko.


avatar
TomPo

25.03.2017 08:31

0

1,7s szybciej... myslalem ze roznice beda w okolicach 3s - ale i tak jest fajnie :) Haas mega pozytywnie, a biedny RIC sie spalil po prostu, za bardzo chcial. Fajnie ze czolowka sie zaciesnila, bedzie rywalizacja!


avatar
jogi2

25.03.2017 08:33

0

Byłby uważany tutaj przez wielu za słabegoj Rosberg i dwa pierwsze miejsca byłybyy dla Mercedesa .


avatar
GTR

25.03.2017 08:33

0

@12 bo77as - zależy od toru. W Barcelonie Kimas w 8 dniu wykręcił 1.18.634 a PP w 2016 należało do Hamiltona z czasem 1:22.000. Po poprawkach będzie to pewnie ponad 4s. Mało? :) Nie sądzę.


avatar
Stfforek

25.03.2017 08:33

0

Ależ pięknie wyglądają te bolidy w porównaniu to zeszłorocznych! Aż się miło ogląda z jaką szybkością atakują niektóre zakręty:) Hamilton dzisiaj po prostu bezkonkurencyjny, perfekcyjny, Bottas z drobnymi błędami. Ferrari bardzo szybkie tutaj, Vettel w formie, podczas gdy Kimi klasycznie "bez jaj". Od jakiegoś czasu odnosi się wrażenie że fin jeździ bez iskry w F1. Red Bulle na razie odstają, RIC jutro będzie nadrabiał. Zobaczymy jak mu pójdzie przebijanie się. Zaskoczony jestem Haasem i GRO! Pamiętajcie ludziska o zmianie czasu :P


avatar
TomPo

25.03.2017 08:33

0

Niech jeszcze Wiliams albo Haas przygarna ALO i bedzie jeszce ciekawiej ::)


avatar
SebastianM

25.03.2017 08:34

0

Strata RBR do Mercedesa 1,2 sekundy! in minus zaskoczenie, in plus Ferrari i chyba przede wszystkim HAAS


avatar
stasek44

25.03.2017 08:34

0

Ferrari jest mocne i to jest już fakt, a nie jedynie przypuszczenia. Szkoda, że Kimi nie był równie blisko Mercedesów - koniec końców wreszcie pierwsza linia jest dzielona pomiędzy dwa zespoły i to nie jest spowodowane nietypowymi warunkami atmosferycznymi, a po prostu konkurencyjnością dwóch zespołów - to nastraja pozytywnie :) Różnica pomiędzy kierowcami Mercedesa jednak nie taka duża jak po drugim treningu. Sądzę, że na przestrzeni całego sezonu ta różnica będzie zbiegać do 0. Tempo Groszka mówi, że po pierwszym wyścigu są liderem środka stawki, a nie tak jak sądzono - ostatni ze środka. Ponad 4s pomiędzy pierwszym czasem, a 15 to przepaść.


avatar
saint77

25.03.2017 08:34

0

różnica 0.268 sek.


avatar
Heytham1

25.03.2017 08:35

0

Mercedes i Ferrari są w tym sezonie na równym poziomie i to jest piękne:) Widać że to już koniec dominacji Mercedesa. Coś czuję że jutro zapowiada się ciekawa walka o zwycięstwo pierwszy raz od dawna między czterema kierowcami ale oczywiście największe szanse na to mają Hamilton i Vettel.


avatar
Jahar

25.03.2017 08:37

0

Mercedes jest z przodu w kwalifikacjach, widać to bardzo wyraźnie w postawie kierowców nr2. Bottas jak i Raikkonen nie pojechali tego co powinni. Hamilton wydaje mi się, że był dzisiaj nieosiągalny. Riccardo wyraźnie się spalił. Renault będzie znacznie wyżej niż to dzisiaj pokazało, widać w tym zespole potencjał.


avatar
Blazefuryx

25.03.2017 08:38

0

27. Jakie 0.188s? Skąd Ty to wziąłeś? To są obiektywne różnice między bolidami Ferrari a Mercedesa, różnice czasów między zawodnikami czy może twój własny wymysł? To pytanie można pozostawić bez odpowiedzi, bo nasuwa się ona sama. Ferrari nie ma konstrukcji równej Mercedesowi - przynajmniej pół sekundy straty nie oznacza znaku równości, szczególnie w takim sporcie jak F1. Różnica 0.1s nie wskazywałaby na równe konstrukcje. Zresztą, co Ty tam wiesz, o ile dobrze pamiętam, to zawsze piękło Cię dupsko o sukcesy Vettela, więc będziesz wmawiać, jakoby bolidy były równe. :D Żegnaj.


avatar
ErykW

25.03.2017 08:38

0

Jak to jest w końcu jutro ze zmianą czasu? Wyścig o 7 czy 8?


avatar
Blazefuryx

25.03.2017 08:38

0

^ 27-> 17


avatar
mark.

25.03.2017 08:41

0

no no no.... zaczyna robić się ciekawie :) oby tylko ta przewaga Mercedesa nie rosła zbyt szybko


avatar
Sasilton

25.03.2017 08:42

0

30. ErykW Wyścig o 6 po zmianie czasu. W Australii wyścig o tej samej porze co kwalifikacje.


avatar
Halu13

25.03.2017 08:42

0

Jak przestawisz budzik godzine do przodu to wstajesz na 7, jak nie przestawisz to na 6...


avatar
ErykW

25.03.2017 08:43

0

Co do kwali to faktycznie Ferrari mogło się zrównać konstrukcyjnie z Mercedesem. Jedyną różnicą jest silnik i tryb kwalifikacyjny u Mercedesa. Gdyby nie ograniczenie jednego silnika na 5 wyścigów to Mercedes jechałby z pełną mocą cały wyścig i dalej by dominował.


avatar
EryQ

25.03.2017 08:47

0

Kwali nie oglądałem bo praca ale wynik mnie satysfakcjonuje. Czytam, że jakiś deszcz w Q3 niby miał się pojawić. A jak jutro z pogodą na wyścig?


avatar
SebastianM

25.03.2017 08:48

0

@35 wszyscy mają identyczne ograniczenia, nie rozumiem co miałeś na myśli.


avatar
SpookyF1

25.03.2017 08:50

0

Pragnę przypomnieć, że w tamtym roku Grosiean w tamtym roku wywalczył na początku sezonu podium a sami wiemy co było dalej.


avatar
Mind

25.03.2017 08:50

0

Brawo dla Ferrari, więcej spodziewałem się po Red Bullu. Jutro zapowiada się w końcu interesujący wyścig, oczywiście za sprawą czerwonych. A teraz pogoda za oknem, więc porzucam telewizyjne V6 na realistyczne V8. Si ju lejter!


avatar
R8m@in

25.03.2017 08:53

0

38 coooooooooooooo?!


avatar
ErykW

25.03.2017 08:54

0

@37 Chodzi mi o to, że Mercedes dysponuje większą mocą silnika na kwale i gdyby nie to, że muszą oszczędzać jednostkę aby wytrzymała 5 wyścigów to przez cały jeden wyścig jechali by z pełną mocą, a na kolejny wyścig, nowa jednostka i hulaj dusza piekła nie ma. Oczywiście to tylko moje przypuszczenia i mogę się mylić


avatar
BlahBlah

25.03.2017 08:54

0

To podium chyba w wyścigu rowerowym dookoła toru.


avatar
GTR

25.03.2017 08:57

0

@41 Twoje przypuszczenia są błędne zatem, bo wszystkie silniki dysponują możliwością rasowania w tempie kwalifikacyjnym. Mercedes nie jest w tej kwestii gwiazdą.


avatar
saint77

25.03.2017 08:59

0

@29. wpisałem później poprawnie różnicę czasów 0.268 więc mogłeś doczytać. co do samej różnicy - jak ci się udało 'precyzyjnie' określić tą różnicę czasów siedząc prze TV z czipsami i na tej podstawie wygłaszasz mądrości to wyślij aplikację do Ferrari na głównego inżyniera oraz wróżki. Z pewnością cię zatrudnią jako perełkę w inźynierii:)


avatar
SpookyF1

25.03.2017 08:59

0

Wydaje mi się, że Groszek miał podium w qualach. Albo był 4ty.


avatar
ErykW

25.03.2017 09:02

0

@43 no może i tak być. Co dalej nie zmienia faktu, że jednostka Mercedesa dalej wydaje się być tą najlepszą ze stawki. Na pewno cieszy fakt, że chociaż na początku sezonu możemy liczyć na rywalizację, oby nie było powtórki z zeszłego roku.


avatar
EryQ

25.03.2017 09:04

0

@45 Ta... Skończyli na Q1. Ogarnij się i nie siej zamętu człowieku...


avatar
andi77

25.03.2017 09:10

0

Z wielką nadzieją patrzyło się na ten rok biorąc pod uwagę zimowe testy. Wielkie rozczarowanie po tych kwalifikacjach, prawdopodobnie szykuje się powtórka sezonu 2016; Mercedes, Ferrari, RedBull i dlugo długo nic.


avatar
pz0

25.03.2017 09:12

0

Szkoda że Stroll senior nie kupił synkowi Manora. Dla wyników synka byłaby to niewielka różnica, a w ten sposób mamy zmarnowane miejsce w niezłym zespole. Kucyki Pony mnie rozczarowały. Sądziłem też że RB będzie o wiele bliżej Ferrari. Wygląda jednak mimo wszystko na to ze powinna byc powtórka z zeszłego roku. RB będzie w trakcie sezonu coraz bliżej Mercedesa, a balonik napompowany przez Ferrari w końcu pęknie.


avatar
marekko

25.03.2017 09:26

0

Jeżeli Hamilton przegra start z Vettelem to przegra wyści.


avatar
marz2828

25.03.2017 09:34

0

Mercedes kolejny sezon ma w kieszeni - niestety. Brawo dla Vettela - skubany jest szybki. Rai słabiutko tak samo jak redbulle! czyżby kolejny nudny sezon nas czeka?


avatar
pz0

25.03.2017 09:35

0

@50 Nie koniecznie. Czasy Hamiltona na długich przejazdach wyglądały bardzo dobrze i były bardzo równe


avatar
Sasilton

25.03.2017 09:43

0

Tylko ja miałem wrażenie ze te bolidy są za ciężkie? Są szybkie, ale okrążenia wyglądały tak, jak by w baku było paliwa na 20 okrążeń.


avatar
tonia24

25.03.2017 09:50

0

Wspaniała walka Vettela z Hamiltonem. Już się nie mogę doczekać wyścigu! :D Raikonnen na poziomie Red Bulli, Bottas czuję że będzie częstym gościem na podium #3. Groszek świetny był! Choć rok temu Haas też w dwóch pierwszych wyścigach był na 5-6. Riccardo mi szkoda- w swoim kraju taki klops... :( Berniego nie ma i Liberty już sobie nawet z tabelkami nie potrafi poradzić! :D Opony mylili, czasów nie pokazywali i jeszcze obraz skakał (to nie zależało akurat od Eleven)... mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.


avatar
lobuzer

25.03.2017 09:53

0

Na jednym ze swoich najlepszych torów Mercedes jest szybszy jedynie o 0.268s. Vettel jutro może to wygrać, a sezon będzie ciekawy :) Forza Ferari


avatar
dexter

25.03.2017 09:56

0

@ErykW Zespol Ferrari musial na wielu placach budowy w koncu posprzatac. Aerodynamika, zarzadzanie ogumieniem i strategia wyscigowa - to byla glowna pieta Achillesa zespolu z Maranello. Zmiana przepisow technicznych i lobby Ferrari z pewnoscia odegraly bardzo wazna role w calej ukladance. Silnik Ferrari w trymie kwalifikacyjnym byl juz w ubieglym roku prawie na poziomie Mercedesa. Sek w tym, ze podczas wyscigow moc w obawie o stabilnosc czesto musiala byc dramatycznie redukowana - ale to jest problem kazdego producenta. W ubieglym roku brakowalo im okolo 40 KM, dzis mowa jest o 20 KM. W sumie w przyblizeniu mozna zalozyc ze Mercedes w trybie wyscigowym bedzie mial 975 KM, Ferrari powazej 955 KM, Renault 930 KM, Ferrari (Sauber) 900 KM i Honda 875 KM. Apropos trybu kwalifikacyjnego i pewnych mitow: faktycznie silnik mozna za pomoca elektroniki podkrecic, tzn. bardziej „naostrzyc“, wtedy motor bedzie reagowal bardziej „pikantnie“. Ale takie rzeczy robi sie tylko na krotkim dystansie. Inaczej mozna szybko taki rasowy silnik wykonczyc. Podczas wyscigu nigdy nie jedzie sie na pelnej mocy. Moc mozna ewenualnie zwiekszyc gdy taka jest potrzeba, tzn. podczas wyprzedzania albo w sytuacji taktycznej (zjazdy do boksow na zmiane ogumienia).


avatar
prz1

25.03.2017 10:25

0

jeśli Seba będzie po każdych kwalifikacjach oglądał/podglądał wszystkie najlepsze bolidy w stawce to jestem pewien, że już w Europie będą wygrywać :D


avatar
Patricko

25.03.2017 10:39

0

Bardzo ładnie Hass, jestem pod dużym wrażeniem. Cieszy też, że Merc nie odstaje aż tak bardzo, liczę na wyrównany wyścig jutro, może nawet trochę deszczu dla emocji. Zobaczymy jak to będzie później w sezonie, jednak na chwilę obecną zapowiada się obiecująco. No i bolidy w końcu wyglądają jak bolidy, gdyby tylko nie te kosiarki z tyłu...


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 10:39

0

Dobra nie podniecajnie się Vettelem i Ferrari oni są słabsi od Mercedesa i będą dwójka to fajna liczba idealnie pasująca do czerwonych.Lewis z Mercedesem tanio skóry nie sprzeda.Bottas trochę słabo wypadł ale może się ogarnie.


avatar
gt1

25.03.2017 10:51

0

Moim skromnym moze byc calkiem ciekawy sezon. Merc nie ma tak duzej przewagi jak ostatnimi laty wiec jak ferrari nie zgubi sie podczas rozwoju bedzie ciekawie.


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 10:55

0

Bardzo proszę o nie trollowanie w tym sezonie teamu Mercedesa i Lewisa...czas wydorośleć młodzież...dziękuję za uwagę.


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 11:00

0

Tonia24 na RTL nic nie skakało więc to chyba twój przereklamowany Eleven.


avatar
Magicgarage

25.03.2017 11:07

0

@62 Bo na RTL-u wtedy akurat leciały reklamy :)


avatar
BlahBlah

25.03.2017 11:19

0

@61 do widzenia


avatar
HiTec

25.03.2017 11:26

0

Piękne bolidy, fantastycznie to wygląda, poezja w ruchu jak moje Audi :D Sezon może być ciekawy, pewnie Ferrari straci prędkość a RBR się odrodzi w połowie :) Hamilton wspaniały :D


avatar
marekko

25.03.2017 11:31

0

@61 to znaczy że wszyscy mają klękać przed mercem i Hamiltonem, weź ogarnij maszynę, przed GP wszyscy przekonywali że Merc odskoczy na nie wiadomo jak do przodu, a na razie to na dzisiaj jest praktyczne po równo, a co będzie w wyścigu zobaczymy. Nigdy nie byłem fanem Mercedesa i nie mam zamiaru nim być. Pozdrowienia.


avatar
Blazefuryx

25.03.2017 12:50

0

66. Ten człowiek nie jest zbyt rozwinięty poglądowo. Wszystko, co kłóci się z jego wizją to "trollowanie". Polecam dodać do ignorowanych i oszczędzić sobie potencjalnych nerwów. :)


avatar
BlahBlah

25.03.2017 13:22

0

A człowiek nickiem Blazefuryx również nie błyszczy intelektem. Moc trolla aktywowana, w końcu nowy sezon =)


avatar
Levski

25.03.2017 13:32

0

Ktos wyjasni o co chodzi? htt ps://pbs.twimg. com/media/C7wMDNAXkAEQYvZ.jpg:large


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 14:04

0

Żeby być fanem Mercedesa to trzeba być kimś i mieć coś w swoim życiu...młodzież może się podniecać tym co mowi Vettel i jego wielki fan blazefuryx.Moc trolla wróciła z nowym sezonem!Więcej szacunku dla Lewisa i Mercedesa.


avatar
marekko

25.03.2017 14:29

0

@70 drogi kolego fanem Ferrari byłem kiedy jeździł dla nich Lauda i Regazzoni, a bossowie Merca nawet nie myśleli o teamie F1, więc kto i do czego ma dorosnąć, a możesz oświecić wszystkich kim i co trzeba mieć żeby móc kibicować Mercedesowi?


avatar
SebastianM

25.03.2017 14:56

0

Pamiętaj, że Mercedes był w F1 od samego początku, oczywiście były okresy, kiedy nie mieli zespołu fabrycznego, dostarczali silniki. Ale także nie za bardzo rozumiem co maił autor na myśli w poście 70 ?? Nie ma znaczenia ile ma się lat co się osiągnęło , czego nie, kim się jest i co się robi, kibicem jest się sercem, sercem do sporu. Kibicem Mercedesa może być lekarz i równie dobrze chłop, podobnie jak każdego innego zespołu. Troszkę tutaj wyczuwam lekki niepokój zatwardziałych kibiców Mercedesa....


avatar
belzebub

25.03.2017 15:01

0

No i dobrze przewidziałem po dwóch treningach pierwszą trójkę, że Vet przeskoczyć Bottasa. Niemniej myślałem że jego strata do Hamiltona będzie większa na poziomie pół sekundy, no ale i tak widać kto jest mocniejszy. I tak powinna na razie wyglądać czołówka, Ham z przodu a dalej walka Ferrari z Bottasem. Natomiast trochę rozczarował RBR, nie sądziłem że będą mieli taką stratę,, liczyłem że będą bliżej Ferrari. Ale do reszty zespołów to już straty są o wiele większe. Hass, Williams to już 2 sekundy straty do Mercedesa. To jest przepaść, w zeszłym sezonie pierwsze pięć zespołów były bardziej wyrównane.


avatar
Blazefuryx

25.03.2017 15:16

0

71. Już kiedyś tłumaczyłem kilka razy fenomen bycia "kibicem" i "kibicowaniu" najlepszym zespołom, drużynom, ale mogę chętnie to powtórzyć. :) To bardzo prosty i typowy mechanizm psychologiczny. Co w nim najzabawniejsze, że osoby pod jego wpływem w ogóle nie zdają sobie z jego istnienia sprawy. Tak zwani "sezonowi kibice" albo "kibice sukcesu", to najczęściej osoby o niezbyt wartych uwagi osiągnięciach w życiu, jeśli takowe w ogóle w ich przypadkach występują, są to przeważnie osoby o niskim poczuciu własnej wartości, które czują się po prostu gorsze, dlatego też naturalnym dla takich osób jest poszukiwanie, często nawet podświadomie, środka, który będzie te czynniki równoważył. W takich wypadkach z wybawieniem przybywa nowoczesna technologia, wszelki dostęp do mediów, w tym także sportu, gdzie dominują pewne osoby, zespoły i drużyny. Oczywiście nie odnosi się to do 100% kibiców najlepszych aktualnie drużyn, ale jest to mniej lub bardziej prawidłowa ocena. "Kibicując", czyli siedząc na kanapie przed telewizorem, czasami także nielegalnie oglądając streamy, jeśli ta pierwsza opcja jest zbyt luksusowa, z piwem w ręku, i niejako utożsamiając się z tą o najlepszych wynikach grupą osób, tacy ludzie mają możliwość w pewnym stopniu przypisania sobie czyiś sukcesów. "Wygraliśmy ten mecz/puchar", "Udało nam się wygrać wyścig/mistrzostwo". Oczywistym jest, że taki "związek" "kibica" z zawodnikiem/zespołem jest niesamowicie korzystny dla tego pierwszego. "Kibica sukcesu" to przecież nic nie kosztuje, nie czyni żadnych realnych nakładów na rzecz zespołu, który tak uwielbia w danej chwili, a który zmieni w momencie, gdy ten przestanie być na topie, na portalach internetowych może uważać za lepszą od innych osobę. Choć jest to oczywiście wszystko iluzoryczne, to działa jak najbardziej realnie na psychikę i samopoczucie takiego zniszczonego już przez życie człowieczka. :) Wystarczy popatrzeć na treść komentarzy od 68 do 70. Kto to w ogóle jest? Przebywam na tym portalu od połowy 2012 roku, częściej lub rzadziej wypowiadając się tutaj, i nigdy nie spotkałem jeszcze tych osób. Kim jest przeważnie "kibic" i "fan" Mercedesa? Ktoś, kto interesuje się tym sportem chociażby od 2008 roku (jak ja) lub jeszcze wcześniej, czy może raczej będzie "kibicem" właśnie taki człowieczek, który za niezrozumianą z jego punktu widzenia potrzebą, zaczyna "kibicować"? Dla przykładu, skąd taki wysyp fanów FC Barcelony od 2009 roku lub jakiegokolwiek innego dominującego w jakimś sporcie zespołu? Przecież nawet, gdy jest się tak zwanym "kanapowym kibicem" (do których nic nie mam), to takie "kibicowanie" jest jeszcze prostsze i w zasadzie nie wymaga niczego. Jak zespół/klub ciągle wygrywa, to jest taki typek "kibicem", a jak przestaje, to automatycznie opuszcza okręt i leci tam, gdzie odnoszone są sukcesy - wszystko zdeterminowane przez realia życia i jego następstwa, które wywierają wpływ na jego psychikę. Jeszcze jedno, przecież Mercedes i Hamilton, ma kompletnie w czterech literach takich sfrustrowanych gołodupców na portalach internetowych, szczególnie w Polsce, gdzie bieda jest taka, że z pewnością taki jeden z drugim nie pozwoli sobie chociaż na jednorazową w życiu podróż na GP F1, zakupienie jakiś merchandise swojego ukochanego aktualnie zespołu. Ani Mercedes ani Hamilton nie ma kompletnego pojęcia o istnieniu tych śmiesznych ludzików, co lepsze, oni pewnie w ogóle nie ZAKŁADAJĄ istnienia takich ludzi. To jest na pewno poza ich spektrum myślowym, aby w taki sposób się błaźnić nie znacząc tak naprawdę nic dla danego zespołu. :) Dziękuję za uwagę i pozdrawiam tych Prawdziwych Fanów zespołów F1 i samej F1. :)


avatar
marekko

25.03.2017 15:37

0

@ 72 Mercedesa od 1955 roku nie było w F! przez 40 LAT.


avatar
saint77

25.03.2017 16:22

0

@ 71. marekko tak z ciekawości - gdzie oglądałeś wówczas wyścigi? Bo z tego co kojarzę to było w połowie lat 70-tych ubiegłego wieku (Lauda w Ferrari).


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 16:33

0

Różnica miedzy Mercedesem a Ferrari jest taka że Merc w kilka lat zrobił zespół który kosi wszystko a Ferrari od kilku lat przepiepsza wszystko co osiągnęli w F1 i tylko pompują balonik że już jest lepiej i jesteśmy tak blisko...a Majstra jak nie ma tak nie ma.Dla przypomnienia zeszły sezon tak się napinali a zostali dojechani przez Red Bulla...nigdy tego nie zrozumiecie pseudo fani.


avatar
Marcin Korbanek

25.03.2017 16:40

0

Blazefuryx ty nie jesteś żadnym fanem F1 jesteś trollem ktory od chyba trzech lat podnieca się Vettelm i obraża Hamiltona.Warto poczytać twoje wypociny z ubiegłych sezonów.Pozdrawiam kumatych.


avatar
Mind

25.03.2017 17:00

0

@74 za sformułowanie "kibice sukcesu" masz u mnie flaszkę :)


avatar
adrian1313

25.03.2017 18:10

0

@69 Levski mógłbyś napisać, o co Tobie tak właściwie chodzi? bo dajesz jakieś niewyraźne zdjęcie i prosisz o wyjaśnienia nie wiadomo czego? mam wrażenie, że chodzi Ci o to, czemu jest włączony system DRS przed strefą i wyjaśniam taką kwestię: jeśli zdjęcie jest z dzisiejszych kwalifikacji, to przypominam, że w kwalifikacjach nie obowiązują strefy DRS - używasz, wedle własnego uznania. Potwierdź, czy to chciałeś usłyszeć, a na przyszłość wyrażaj się jaśniej :) Pozdrawiam, P.S. Jeśli nie jest prawdą to co napisałem, proszę o sprostowanie, nie chcę stać się obiektem docinek.


avatar
Levski

25.03.2017 19:04

0

@80 Na zdjeciu widac ze DRS wlaczony jest przed strefa, juz wyjasnilem sam sobie ogladajac filmik z przejazdu gdzie wyswietlany HUD nie dziala tak jak powinien. W kwalifikacjach DRS jest dostepny dla wszystkich non stop ale w wyznaczonych strefach. Natomiast w wyscigu DRS mozna uzywac po 3 okrazeniu wyscigu i tylko przy wyprzedzaniu (jest okreslony czas w jaki kierowca z tylu moze miec straty aby odpalic DRS z tego co pamietam to 1,5sec) I do tego przy dublowaniu jeszcze, rowniez w wyznaczonych strefach :)


avatar
Iceman007

25.03.2017 19:06

0

Jak na razie nowy skład FOM sobie nie radzi. Jeszcze więcej błędów na ekranie niż rok temu, kamerzyści też pijani a na dodatek obraz klatkował jak szalony. W 20 fps'ach ciężko się ogląda. :/ A co do wyścigu to liczę, że niemiecka myśl techniczna wyzienie ducha tak jak w Malezji. ;)


avatar
adrian1313

25.03.2017 19:13

0

@81 Z dobrego serca chciałem pomóc, a sam najwięcej na tym skorzystałem. Dzięki za wyjaśnienie. ;) Co do tego czasu, to jeśli się nie mylę, trzeba mieć stratę mniej niż 1 sekundę do potencjalnego wyprzedzanego.


avatar
KowalAMG

25.03.2017 19:22

0

Początek sezonu bardzo obiecujacy ;) mysle , ze stawka sie wyrowna na ten sezon a Mercedes wyprzedza przyszlosc swoja technologia i w przyszlym sezonie znowu Zrobia swoja pracę :)


avatar
Heytham1

25.03.2017 19:27

0

@74 O Boże...Dziękuje! Otworzyłeś mi oczy i pokazałeś że nie mogę być kibicem F1 bo nie będę jutrzejszego wyścigu oglądać w Australii tylko u siebie w domu na fotelu. Nie poznałem nigdy Daniela Ricciardo i nie kupiłem jego koszulki więc nie mogę mu kibicować. Do tego oglądam F1 od 2001 roku ale dopiero przed rokiem dołączyłem na to forum więc Blazefuryx mnie nie zna...o nieee! Przez to tracę prawo głosu na tym portalu. "Wystarczy popatrzeć na treść komentarzy od 68 do 70. Kto to w ogóle jest?" - hmm powiem Ci coś w tajemnicy: rejestracja na ten portal jest otwarta i nowi kibice mogą tu dołączyć kiedy chcą a także mają prawo wyrazić swoją opinię na forum. Poza tym kibicem nikt nie staje się w momencie rejestracji na ten portal. "Ktoś, kto interesuje się tym sportem chociażby od 2008 roku (jak ja)" - to wyjaśnia Twoje zamiłowanie do Vettela... "Mercedes i Hamilton, ma kompletnie w czterech literach takich sfrustrowanych gołodupców na portalach internetowych" - Ciebie Vettel też ma w dupie...gdyby Cie poznał to by popłakał się z rozpaczy że ma takiego kibica "Ani Mercedes ani Hamilton nie ma kompletnego pojęcia o istnieniu tych śmiesznych ludzików, co lepsze, oni pewnie w ogóle nie ZAKŁADAJĄ istnienia takich ludzi" - uważasz że aby kibicować i aby wypowiadać się na temat dany sportowiec musi Cię znać???!!! "gdzie bieda jest taka, że z pewnością taki jeden z drugim nie pozwoli sobie chociaż na jednorazową w życiu podróż na GP F1" - A Ty sobie pozwoliłeś?? Byłeś?? Pochwal się!


avatar
Adrian-F1

25.03.2017 19:37

0

Nie rozumiem kompletnie strategii Mercedesa, wykręcili swoje czasy i zjechali do boxu, podczas gdy mogli zrobić jeszcze jedno okrążenie. W przypadku Botasa mógłby wtedy odzyskać swoje 2 miejsce.


avatar
Iceman007

25.03.2017 20:47

0

@Kempa007 Tak btw Stroll wyrwał karę za wymianę skrzyni biegów i startuje jutro ostatni. Możesz zarzucić posta jak chcesz.


avatar
Iceman007

25.03.2017 20:52

0

tutaj link: http://www. autosport .com/news/report.php/id /128636/stroll-gets-grid-penalty- for-gearbox- change


avatar
orto

25.03.2017 20:53

0

@ 85 - Nie przejmuj się! Zblazowanafuria to tylko taka choroba umysłu!! Kontaktu osobistego mieć nie będziesz to się nie zarazisz. :-)


avatar
veterynarz

25.03.2017 21:06

0

@ Tonia24 Mi najbardziej podobało się, jak Hulka podpisali "Kevin MAGNUSSEN Renault" :) Przy odrobinie (nie masie, odrobinie) szczęścia Ferrari może wygrać ten wyścig! Pięknie byłoby wysłuchać na podium hymnów Niemiec i Włoch dokładnie w tej kolejności - ładnie skojarzyłoby się to z seryjnymi zwycięstwami wielkiego MSC... Rozczarował mnie Bottas, bo liczyłem że nawiąże jakąkolwiek walkę z Hamiltonem. (Rosbergowi w tym miejscu należy się uznanie)Podobnie RBR, który jest na tę chwilę bliżej miejsca 4. niż 2. Kto będzie tym czwartym? Nie Williams - za to dziękujemy Strollowi. Bardzo dobrze pojechały Toro Rosso, dziwne, że tak mało się pisze na ich temat. McLarena nie będę oceniać - zobaczymy czy dojedzie do mety.


avatar
DesertRain

25.03.2017 21:55

0

Hej, chciałem zaproponować zmiany w typowaniu GP już w zeszłym sezonie: -zmiana w liście wyboru zawodników - sortowanie po NAZWISKU a nie imieniu! -opóźnienie głosowania! skąd tak naprawdę jest godzina 23:30?!?


avatar
ds1976

25.03.2017 22:16

0

Jak pisałem przy okazji jednego z treningów, układ sił w zasadzie się nie zmienił. Poza Giovinazzim i ogromnych dysproporcjach czasowych na linii HUL/PAL, GRO/MAG oraz MAS/STR reszta kierowców grzeje miejsca z ubiegłego sezonu. Chyba kilku driverów ma jeszcze spore problemy z opanowaniem maszyn. Oby wyścig poruszył nieco adrenaliną.


avatar
Heytham1

25.03.2017 22:52

0

@92 Jak się nie zmienił układ sił? Mercedes z Ferrari na czele a RedBull daleko z tyłu-to już jest zmiana i pewnie tak się utrzyma. Przez większość poprzedniego sezonu RedBull był przed Ferrari. Tuż za RedBullem na chwilę obecną Williams, Haas i Toro Rosso a potem Renault, Force India, McLaren, Sauber...no i Magnussen ze Strollem i Palmerem zamykają stawkę.


avatar
Szynnal

25.03.2017 23:05

0

Blaze, jak czasem lubie poczytac co piszesz, tak dzis pierdolisz niesamowite kocopoly...


avatar
Szynnal

25.03.2017 23:07

0

co do kwali, to tak jak mowilem juz po Abu Zabi 16 - ktos kto myslal ze inne zespoly podgryza Merca w tym sezonie byli w ogromnym bledzie. tym bardziej ci ktorzy wywijali szabelka i krzyczeli jak to Bottas zloi Hamiltona moga juz chowac glowy w piasek


avatar
Szynnal

25.03.2017 23:10

0

@69. Levski z tego co wiem to bolidy maja zablokowane otwieranie skrzydla w momencie gdy nie jest do dozwolone (np gdyby kierowca przypadkowo wcisnal drs) takze na przyszlosc nie sugeruj sie HUDem tylko tym czy skrzydlo serio jest otwarte


avatar
DJ SEBQ

25.03.2017 23:10

0

A ktoś wie jaka pogoda bedzie podczas GP, mogłoby popadać było by jeszcze ciekawiej :)


avatar
Iceman007

26.03.2017 06:09

0

@97 Oglądałeś Qwalę? Chmurzyło się nad torem a nad miastem już ulewa była. W poniedziałek w prognozach mówili, że będzie padać deszcz. A więc prawdopodobnie jeśli się rozpada to gdzieś tak przez 20 okrążeń będziesz oglądał "ściganie" za SC.


avatar
DJ SEBQ

26.03.2017 06:40

0

Jak na razie czyste niebo, RIC zatrzymał się na torze i może nie wystartować..A więc 19 kierowców będzie się ścigać.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu